#Alison Wonderland - Run
Hej wszystkim! Wybaczcie, że nie było mnie tutaj tak długo, ale nie miałam kompletnie czasu wejść tutaj a co dopiero coś napisać, dużo nauki plus do tego wzięła mnie teraz choroba, więc nie miałam w ogóle sił się ruszyć z łóżka. Całe szczęście, że zaczęły mi się ferie, mam teraz trochę czasu żeby coś tutaj napisać fajnego i ogólnie wchodzić na bloga! Jak wiadomo w niedzielę 14 lutego były walentynki, jakoś specjalnie nie obchodzę tego święta bo jestem zdania, że trzeba darzyć się miłością przez cały rok. W te otóż święto od mojego kochanego chłopaka dostałam właśnie "Joy Boxa". Jestem bardzo zadowolona z tego prezentu bo oczywiście go chciałam, a jest to już moje 4 pudełko, które zakupił mi mój chłopak. Kochanie jeżeli to czytasz to dziękuje Ci bardzo! :*
W tej edycji mamy 10 produktów, 8 produktów już stałych w pudełku oraz 2 produkty, które możemy sobie wybrać. Ja akurat wybrałam sobie maseczkę do twarzy i olejek. Resztę produktów do wyboru można zobaczyć na stronie boxa, gdyż jest on jeszcze w sprzedaży :)
Zapraszam do oglądania.
1. Debby Błyszczyk do ust Kiss My Lips Nr.08
Ja jestem bardzo zadowolona z tego błyszczyku. Akurat jest okres zimy, a ja mam dużego bzika na punkcie nawilżania swoich ust, a do tego lubię mieć jakiś fajny kolorek na ustach, więc dla mnie ten produkt jest idealny!
Co tu dużo mówić na temat żelu pod prysznic,spoko, przyda się. A zapach ma piękny!
To na pewno powędruje do mojej mamy, gdyż jest to zestaw intensywnie odmładzający, a mi jak na razie nie potrzeba się odmładzać. Ale fajnie, bo mama zadowolona ;)
Super, uwielbiam takie produkty do ust, pachnie pięknie, więc jestem bardzo zadowolona. Moje usta będą teraz super nawilżone haha :)
Fajna rzecz, tylko mam mały problem, nie mam w domu wanny, ale produkt na pewno się przyda. W czwartek jadę teraz do Krakowa na 3 dni, więc tam na pewno go wypróbuję bo jest tam wanna i po męczącym dniu będzie dobrym dodatkiem do kąpieli :)
Lubie pomadki do ust, a tym bardziej matowe. Bardzo ładny, czerwony kolor. Zrobiłam już mały test tej pomadki i powiem wam, że jest naprawdę genialna, po wyschnięciu jest nie do zdarcia, jeden mały minus to taki, że trzeba naprawdę bardzo dokładnie się pomalować bo ciężko jest ją zmyć. Na pewno w planach mam zamiar kupić sobie więcej tych pomadek :)
Fajna alternatywa w nagłych przypadkach, gdy masz potrzebę odkazić sobie rączki, bardzo ładny ma zapach.
Nie wiem dlaczego, ale przeglądając teraz stronę Joy Boxa nie ma już tego produktu w pudełku. Nie rozumiem dlaczego, ale dobrze że mam ten produkt. Bardzo lubię myć moją twarz takimi żelami, więc produkt na pewno będzie często przeze mnie używany :)
Jest to jeden z produktów, które sobie wybrałam. Ma on bardzo dużo zastosowań, więc dlatego zdecydowałam się na jego wybór. W tej porze roku moja skóra potrzebuje dużego nawilżenia, więc mam nadzieje, że ten olejek sprawi się doskonale :)
Jest to już ostatni produkt w pudełku i ostatni jaki mogłam sobie wybrać. Jestem wielką fanką maseczek do twarzy, ma ona oczyszczać i matowieć naszą skórę, więc super :)
Dzięki za przeczytanie mojego posta i do zobaczenia w kolejnym! :)
Wszystkie zdjęcia i przeróbki zostały wykonane przeze mnie!
Jakiekolwiek kopiowanie i udostępnianie bez mojej zgody jest zabronione!
ZA KAŻDY KOMENTARZ DZIĘKUJĘ!
NAPISZ LINK DO SWOJEGO BLOGA A NA PEWNO ZAJRZĘ!
ODPOWIADAM NA OBSERWACJE ZA OBSERWACJE!
NAPISZ LINK DO SWOJEGO BLOGA A NA PEWNO ZAJRZĘ!
ODPOWIADAM NA OBSERWACJE ZA OBSERWACJE!
